Bez zaskoczenia przyjęłam komentarze ludzkości na temat kijków trekingowych. Niektórzy bowiem osobnicy z populacji zamieszkującej moje miasto, mają skłonność do werbalnego ustosunkowywania się, do tego co widzą. Dzieje się to z nie do końca znanych mi przyczyn, ale każdorazowe joggingowanie główną arterią tej pięknej mieściny ubarwiane jest tekstami typu „Gdzie się pani tak spieszy?” tudzież „Może panią podwieść?’”. Z kijkami nie mogło być inaczej, może tylko z ciut większą pomysłowością i nie do końca udanym błyskiem domniemanego humoru.jkl
gh
* * *
Wczoraj na natrafiłam na artykuł, niezbyt przychylnie wypowiadający się o ryanair, którymi to liniami będę miała (nie?)przyjemność szybować już wkrótce. Sprawa ma się podobno tak, że załoga jest bliska omdlenia z wyczerpania, piloci nie mają map, bagaże permanentnie się gubią, samoloty spóźniają lub są przekładane, a skarg i zażaleń się nie przyjmuje.
Niechże i nie serwują mi na pokładzie kawioru z szampanem, mogę też lecieć w ścisku godnym autobusu linii 94 w godzinach szczytu a także przymknę oko na ewentualne wypadające śrubki z skrzydła samolotu, ale po prostu rozdziera moje serce wizja, że mój planowany skrupulatnie od miesięcy, logistycznie przemyślany, poddany wieloaspektowej analizie, skonsultowany z znanymi i mniej znanymi (ale za to znającymi się na rzeczy) autorytetami, precyzyjnie zważony i raz jeszcze poddany gruntownej selekcji, przetestowany w pocie czoła, piękny, niemal profesjonalny, wygodny, a co najważniejsze, jak powietrze i nogi potrzebny na Camino, sprzęt zostanie zagubiony na zawsze.
Dobrze, że artykuły na tym portalu z natury rzeczy są przejaskrawione i dla efektu pisane w konwencji „biało-czarnej”. Bo jeśli nie, to niech lepiej modli się właściciel linii, bo zemsta moja będzie perfidna a łaska mimo błagań nie nadejdzie! Jak trafi taki do mnie na fotel, podejdę do niego powoli i z złowrogim spojrzeniem, wywijając największymi dostępnymi na rynku kleszczami, obleczona w specjalnie do tego celu przeznaczony fartuch obficie zbrukany krwawą posoką, po czym włączę wiertarkę turbinową na najwyższe obroty i pozwolę mej ofierze wsłuchać się w przeszywającą do kości melodię z stomatologicznego koszmaru. Następnie prysnę na koszulę od Bossa wytrawiaczem i dmuchnę dmuchawką w gałkę oczną (a może i w ucho)! Na koniec, upojona słodyczą tak okrutnej zemsty prychnę sarkastycznym śmiechem, wyćwiczonym do perfekcji przez lata oczekiwania na godzinę zemsty. Oj tak ;)
jkl
* * *
nv
Są takie zwycięstwa, których osiągnięcie wymaga dokładne tyle, ile wynosi granica możliwości. Są one gorzkie w smaku, sprawiają, że czuje się, jak idiota, który ponosi niewiarygodny trud dla czegoś bezwartościowego. Jednak gorzki smak mija, a liczy się tylko to, że tym razem się nie poległo.
b Złocisty to był dzień...
bn
bn
...Błękitne zadumanie
Antybiedronkowe skrzydełka
5 komentarzy:
Hm :> Ciekawe. Ja nigdy z taką spontanicznością mieszkańców zacnego naszego miasta się nie spotkałem :P Może na ten niecały kilometr robi taką różnicę? :P
Jedyna spontaniczność na jaką byłem narażony to chyba żule i ich zapytania o gotówkę :]
To pewnie wynika z lokalnych niuansów mikroklimatycznych ;)
W porównaniu do (d)żuli, jestem niezwykle rada z typu spontaniczności, jaki dotychczas spotykałam ;P
haha, ale błagam o jedno, w żadnym wypadku, nigdy przenigdy nie wykon aj tego co masz zamiar/ bedziesz mieć przyjemność wykonać na tym nieszczęśniku z linii rayanair na mnie !!!
ps. bardzo rozbawila mnie czułość, z jaką piszesz o swym SPRZĘCIE do Camino :P pozytywnie of course.
Czułość? Nie czuje jej zapewne chwilowo pan 7-milowy, który właśnie leży hańbiąco porzucony, zbrukany licznymi podkładami błota oraz szczątkami roślinnymi i zwierzęcymi (najlepszego jednakoż gatunku - prosto z Sz.:) Ale niedługo skrócę jego męki i dokonam na nim niezwykle CZUŁYCH ablucji :>
My love, Tobie po znajomości dorzucę jeszcze GRATIS specjalny numer - Taniec z dźwignią korzeniową Beina (przy akompaniamencie soundtracku z "Dziecka Rosemary") i delikatny masaż igłami Lentulo. Co Ty na to?
Już widzę łzy zachwytu w zielonej poświacie Twych oczu :>
Jestem na tak :)
Prześlij komentarz