Student filozofii wybiega z sali po ćwiczeniach. Nerwowo rzuca się w przestrzeń korytarza, spojrzenie ma rozedrgane oburzeniem, jego szalik w emocjonalnym napięciu faluje w rytm jego kroków. Student wykrzykuje do niewiadomego adresata: Ależ to jest czysta perwersja myślowa, a nie - do jasnej cholery - filozofia!
niedziela, 23 października 2011
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz