czwartek, 23 lipca 2009

"Sikawka burmistrza" by night

Sikawka w swej pełnej krasie, znaczy wytrysku

Aaaale szuuumyy :>
(too much ISO will kill you, jak śpiewa zespół Queen)

Kryzys + moda by być eko = konieczność oszczędzania wody = prysznic w fontannie ;)


Cóż to takiego jest "Sikawka burmistrza" wie każde dziecię w Radzionkowie. Tak bowiem nieoficjalnie zwie się pierwszego gatunku i wybitnej urody fontanna, która dostarcza rozrywki i cieszy oko mieszkańców tego najpiękniejszego miejsca pod Słońcem. Do zastosowań fontanny należy nie tylko etat romantycznego tła dla uczuciowych uniesień par okupujących okoliczne ławeczki ale także - szybka i skuteczna możliwość ochłody w gorące letnie noce. Podobno proceder wkraczania na teren fontanny jest nielegalny, ale któż by się tym tak naprawdę przejmował. Powrót główną arterią miasta w stanie totalnego przemoczenia - bezcenne ;)

Brak komentarzy: