poniedziałek, 11 sierpnia 2008

So let's go

Będziemy szli nieprzerwaniew ulewie, skwarze, huraganie, przez chwiejne mosty, grząskie bagna, chaszcze, pustynie i mokradła.

Będziemy szli - wbrew logice, powolnym marszem całe życie, będziemy mówić, że już dosyć i dalej, dalej, dalej kroczyć.
Z wiarą w następny zakręt drogi co znów okaże się nie ten. (SDM)


Inwazję w'Sz.elkiego kwiecia zacząć czas

llW słonecznym cieniu

j
Lubię jego teksturę
j

Podeszczowo aksamitny
jkfg
cv
Jak torcik

Oczekiwanie to fajna sprawa, nieraz lepsza niż osiąganie. Na ten wyjazd czekało mi się lepiej, niż na cokolwiek innego. Najlepsze jest to, że ten wyjazd jest drogą, czyli dążeniem. Dążenie to takie aktywne oczekiwanie. Czyli to co lubię najbardziej :)
No to pa!

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Good luck :*

Bozedary pisze...

Tęsknimy :)