niedziela, 28 lutego 2010

2 komentarze:

M pisze...

Zastanawia mnie czy takie niektóre twoje zdjęcia nazwijmy to "z życia wzięte" są przygotowane tzn widzisz już kadr ale czekasz na na coś żeby się stało tak jak ma się stać i wtedy robisz. Czy widziszwyciągaszrobisz? :>

dziewczyna Mallory'ego pisze...

Zazwyczaj jak widzę potencjalny kadr i chciałabym poczekać żeby mi odpowiednio i ładnie wszedł w kadr jakiś człowiek albo piesek, lub chociażby anemiczny gołąb, to nigdy się tak nie dzieje. Może nie jestem wystarczająco cierpliwa i powinnam wyczekiwać do skutku? Te kadry są przypadkowe - zazwyczaj mam już wyciągnięty aparat, widzę coś i przyciskam spust. That's it.