środa, 17 lutego 2010

Węgierski chleb jaśnieje lilijno-vizirową bielą. Znaleźć jakiś apetyczny pełnoziarnisty chleb - misja jak do tej pory nadal niespełniona. Za to mleko jest cudownie słodkie przez co zwykła kawa smakuje jak latte z dobrej kawiarni.

Brak komentarzy: